-Dzieją się tu dziwne rzeczy.
-Serio?- rzekła sarkastycznie Żaneta.
-Mogą to być zwidy. Może zjadłyśmy coś nieświeżego? Może..
-Znajdujemy się na biegunie północnym?- dokończyła Magda.- Pati, przestań wszystko tłumaczyć... Tego NIE da się wytłumaczyć naukowo! To... to...
-Zjawiska paranormalne!- wystraszyła się Żaneta.
***
Klara i jej przyjaciółki szły przez środek stajni, oglądając wszystkie konie. Przystanęły przy koniu hanowerskim, belgijskim półkrwi i palomino.
-Hmm... Jakie piękne konie- zdumiała się Klara.
- Nie wierzę, by kiedyś mieli tyle pieniędzy, by je kupić- uśmiechnęła się złośliwie Agata, przyjaciółka Klary.
-Chętnie bym je kupiła.
-Pewnie mają świetną bonitację.
-To też prawda.
-Ciekawe jakie amatorki jeżdżą na tych przepięknych koniach.
-Właśnie.
-Zapewne to my jesteśmy tymi "amatorkami"- rzuciła sarkastycznie Patrycja, która wraz z przyjaciółkami od dłuższej chwili przysłuchiwała się rozmowie.
-To wasze konie?-zdumiała się Klara.
-Tak.- odpowiedziała Magda.
-Wiesz... z takim sprzętem to trudno mówić o twoim profesjonalizmie- zaśmiała się Klara, wskazując na sprzęt jeździecki Magdy.
-I co z tego, że nie jest nowy? Czy ty codziennie zmieniasz sprzęt jeździecki?
Klara tylko prychnęła w odpowiedzi i poszła do swojego konia.
"Nikt nie będzie obrażał mnie, Ascara ani mojego sprzętu. Nikt! Czy to moja wina, że stadnina w Claymont podupada?"- pomyślała Magda.
-------------------------------------------------------------
I oto 9 rozdział! Rozwiązała się zagadka "Co tak wystraszyło Żanetę", znów pojawiła się Klara oraz dowiedzieliśmy się, że stadnina Claymont podupada.
Czy mimo to Magda nadal będzie się cieszyć z pobytu w Jorvik? Czy odkryją nowe zagadki tego miejsca? Czy wreszcie ktoś utrze nosa Klarze? O tym w następnych rozdziałach...
Epnusdgiy?! - czyli, Czyto jest opowiadanie o koniach?! Ja ostatnio się czuję jakbym czytała Harry'ego Potter'a a nie opo o konikach :/ Więcej koni proszę!
OdpowiedzUsuńSpokojnie... W następnych rozdziałach będzie więcej koni.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Koniowatą, jednak mi to aż tak nie przeszkadza. Miło się to czyta, więc jest dobrze, ale jak będzie więcej koni to narzekać nie będę :P
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział.