Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 13 czerwca 2013

Rozdział 13

  Przyjaciółki szły do biblioteki żwawym krokiem, gdy ni stąd, ni z owąd nadeszła instruktorka:
- Chodźcie... Chyba nie zapomniałyście o lekcji w terenie?
  Zszokowane dziewczyny odpowiedziały tylko, że doskonale wiedziały o lekcji, co było kłamstwem, i poszły oporządzić konie.
- Wiesz Magda...- powiedziała Żaneta po założeniu ogłowia wierzchowcowi.- Chyba nasze poszukiwania właśnie zostały przełożone.
- Wiem o tym, jednak ta sprawa mnie denerwuje. Wydaje się być taka dziwna i... magiczna. Właściwie, całe Jorvik bywa dziwne. Te lewitujące nad lodem łódki, śnieg, który pomimo 15 stopni Celsjusza nie roztapia się, te magiczne zwierzęta i ten dym. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że to miejsce skrywa pewną tajemnicę- zgodziła się Magda.
- Powinnyśmy już iść. Może podczas jazdy nasze umysły coś oświeci- zaproponowała Patrycja.
- Zgadzam się z Pati- odparła wesoło Żaneta.
***
   Widoki Jorvik były przepiękne. Ciemnozielone lasy, zamarznięte strumyki, ośnieżone pola.
- Zapewne jest tu jeszcze piękniej na wiosnę- powiedziała Magda.
- Też tak myślę- odparła Patrycja.
- Chyba robimy postój- poinformowała Żaneta.- Będziemy mogły się rozejrzeć po okolicy. Jednak martwi mnie jedna rzecz...
- Co?- zapytała Magda.
- Okazało się, że będziemy tu obozować, a my nie wzięłyśmy śpiworów.
Dziewczyny wpadły wtedy w gromki śmiech i poszły w stronę grupy, która zaczynała rozkładać namioty. Zapowiadała się wspaniała noc, pełna żartów, śmiechu i opowieści. Nikt jednak nie wiedział, że pod ich stopami czaił się cień...
------------------------------------------------------
 Notka jak zawsze krótka. Miała być wczoraj, ale jak na złość się nie opublikowała. No cóż, trudno. Od razu powiadamiam, że następne rozdziały będą bardziej związane z końmi i obozowymi wspomnieniami, a pod koniec sezonu (który będzie za "kilkaset" lat) pojawi się więcej tajemnic i magii. To na tyle, do następnego rozdziału.


3 komentarze:

  1. Czy ty chcesz żebym umarła z tej ciekawości. Czemu, powtarzam, czemu kończysz w takim momencie? Normalnie się obrażę, ja chce więcej, a ty tak kończysz.
    Oczywiście czekam na nexta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne! Ty to masz talent do przerywania w najgorszych momentach. ;P Czekam na next, co mam nadzieję, że będzie wcześniej niż później. (: I zapraszam do mnie, bo już dawno Cię tam nie widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. *puk puk* Halo, jest tam ktoś? :D

    OdpowiedzUsuń